O nas
Witaj!
Dziękuję, że odwiedziłeś moją stroję. Zanim zapoznasz się z naszą ofertą pozwól, że przedstawię Ci w kilku zdaniach historię pewnej rodzinnej firmy. Firmę Piano-Forte założyli moi rodzice w 1996 roku, lecz zaczęło się znacznie wcześniej..
Moja mama jako pierwsza zaczęła przygodę z niesamowitym zawodem, jakim jest strojenie i naprawa pianin i fortepianów. Ukończyła Technikum Budowy Fortepianów w Kaliszu w 1972r. W ślad za nią podążyli ciocia, wujek, później moja kuzynka a nawet jej mąż. Jako jedna z niewielu kobiet w kraju rozpoczęła pracę jako stroiciel w szkole muzycznej. W tamtych czasach popyt na pianina był ogromny. Wielu z Was na pewno wie, jaką abstrakcją był zakup nowego pianina bez tzw. „znajomości”.
Rynek używanych pianin był bardzo skromny. A jak już ktoś chciał sprzedać pianino, to praktycznie zawsze było w koszmarnym stanie. Moja mama wraz z ojcem mieli pełne ręce pracy. Lata mijały a pracy nie ubywało.
Gdy miałem 13 lat wiedziałem już, że i ja podążę tą drogą. Bo czy mogło być inaczej, gdy oboje rodziców, nawet w wolnym czasie, rozmawiali o pianinach?
Pierwsze pianino nastroiłem w wieku 14 lat. Naturalnym było kilka lat później rozpocząć naukę w tej samej szkole co moja mama. Nie znam innej rodziny, która tak licznie skończyłaby TBF.
Ale szkoła to głównie teoria. Głodny wiedzy praktycznej wyjechałem za granicę szukając mistrzów w tym fachu. I tak trafiłem do Berlina, Monachium, Brukseli. Największe doświadczenie zdobyłem w Utrechcie i Amsterdamie. 8 lat później wróciłem do kraju by ratować nasze zmęczone pianina i fortepiany.
Od 2008 roku jestem właścicielem firmy Piano-Forte.
Warsztat
Każdego zainteresowanego klienta zapraszam do mojej pracowni w Bytomiu. Oprócz oprowadzenia po niej, zawsze opowiadam co nieco o ogólnej historii instrumentów klawiszowych. Opisuję, w miarę możliwości, przebieg renowacji.
Bardzo ważne jest, by osoba która powierza mi swoją rodzinną pamiątkę miała pewność, iż trafia ona w odpowiednie ręce.
Wszystkie prace związane z mechaniką, akustyką i obudową wykonuję sam wraz z moimi pracownikami, którzy są mistrzami w swoim fachu. Jest to praktycznie ręczna, często żmudna i wymagająca ogromnego skupienia praca. Z uwagi na różnorodność tych niezwykłych instrumentów, żaden z etapów renowacji nie mógłby być wykonywany automatycznie.
Zależy mi na tym, aby osoby decydujące się na zlecenie renowacji naszej firmie, były świadome unikatowości każdej naprawy. Chcę, aby zrozumiały jak czasochłonny i w gruncie rzeczy skomplikowany jest ten proces.
Celem kapitalnej renowacji jest pełne odzyskanie walorów brzmieniowych a także estetycznych instrumentu. Taki efekt można uzyskać tylko wtedy, gdy zastosuje się najwyższej klasy części. Pośpiech w tej dziedzinie nie jest wskazany, dlatego renowacja pianina czy fortepianu może zająć kilka miesięcy. Każdy element wpływający na wysoką jakość wymaga żmudnych godzin pracy.
Oprócz całkowitych renowacji obejmujących obudowę, akustykę i mechanizm, wykonuję również drobne naprawy mechaniki, wymianę bądź uzupełnienie strun, regulację czy intonację.
Służę fachowym doradztwem przy zakupie instrumentu, jak i przy podejmowaniu decyzji w kwestii opłacalności naprawy czy renowacji.
Kilka słów o instrumentach
Instrumenty muzyczne istnieją od tysięcy lat. Czy to flety z kości słoniowej, zwykłe bębny czy też pierwsze harfy. Wszystkie te instrumenty wykonane ręcznie są dziełami sztuki, cechującymi się charakterystycznym dźwiękiem. Nawet do dzisiaj nie wiele się zmieniło. Większość instrumentów najwyżej jakości dalej produkowana jest ręcznie, a fortepiany i pianina są tego najlepszym przykładem.
STEINWAY & SONS
Mimo nowoczesnych możliwości technologicznych, większość znaczących producentów jak Fazioli, Steiway & Sons czy Bechstein produkuje swoje dzieła ręcznie. Zatrudniają najwybitniejszych konstruktorów, stolarzy, wykwalifikowanych pracowników z branży. A to wszystko po to, by mieć kontrolę nad możliwie najwyższą jakością, cechującą wybitne fabryki.
Wysokogatunkowe instrumenty
Inaczej ma się sprawa z tanimi pianinami czy fortepianami schodzącymi z taśm produkcyjnych w dużych ilościach. Żaden z takich instrumentów nie może być dopracowany. Jakość materiałów a także samo wykonanie jest po prostu słabe. Można by pomyśleć, iż tak budowane instrumenty powinny podlegać pod zupełnie innych gatunek. Uzyskanie wartościowej barwy brzmienia wymaga znacznie więcej czasu i wiedzy. Sam widziałem elementy, takie jak drzwi górne czy dolne, które podbijane są metalowymi wspornikami tylko po, by źle wysezonowany materiał nie wyginał się przynajmniej przez okres gwarancji.
Wysokogatunkowe instrumenty mają swój niepowtarzalny charakter, nieosiągalny dla produkcji instrumentów wysokoseryjnych.
Wybitne fabryki
Pianina i fortepiany w najlepszych latach produkcyjnych tj. 1900-1930, zawsze były wykonywane ręcznie. Niejednokrotnie w najwyższej jakości bez względu na markę. Nawet dzisiaj zdarzają się egzemplarze z tamtych lat zachowane w idealnej kondycji. Mimo zaawansowanej technologii, do której mamy dostęp, to właśnie te stare instrumenty wyznaczają najwyższe standardy budowy. Są wzorem do naśladowania przez wybitne fabryki.